niedziela, 16 października 2016

Od Miriam c.d Hoodoo Day

Suczka tylko spojrzała za oddalającym się psem. Kotka mruknęła pytająco.
- Wydaje się być godny zaufania.
- Nie jestem pewna...- odpowiedziała Miri. - Nie wiesz jak zareaguje gdy zobaczy jak się zmieniam...
- Ale na razie Cię nie odtrącił.
- Cóż, już spotkałam takich, którzy najpierw się uśmiechali, a potem tylko czekali na okazję by wbić mi miecz w serce...
- Więcej optymizmu, Miri.
- Dobra, chodźmy.
Przeszły się kawałek, a potem zawróciły z powrotem do Day'a. Miriam spojrzała na psa.
- Wybraliście już jaskinie? - zapytał pies.
- Coś tam mamy. - odpowiedziała kota i po chwili dodała. - Ja pójdę ogarnąć jaskinie, a was zostawię samych.
Suczka wyczytała w oczach kotki śmiech, więc cicho warknęła, ale po chwili ciepło dodała.:
- Ale uważaj na siebie.
Po chwili kotki już nie było.
<Day?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz