- Kochanie, odłóż proszę ten łuk, nie chcemy się chyba pozabijać, prawda? - na miejscu psa w jednej chwili pojawił się wysoki męszczyzna.
- Możemy się przekonać kto tu będzie wąchał kwiatki na tamtym świecie!
- Jesteś pewna? - powiedział wyjmując pistolet ze spodni i począł obracać go w dłoni. - Spróbuj, proszę.
Dziewczyna wystrzeliła jedną strzałę w stronę chłopaka, ten szybkim ruchem strzelił prosto w lecącą strzałę niszcząc ją.
- Popisujesz się czy się nudzisz?
- Nudzę. W mieście jest strzelnica, idziesz?
- To zaproszenie na randkę?
- Jak chcesz to tak widzieć to nie będę się kłócić.
<Dream?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz