piątek, 14 października 2016

Od Dream c.d Akimitsu

- Jak się nazywasz? - spytałam po chwili milczenia.
Pies przez chwilę zastanawiał się czy mi odpowiedzieć. Nawet ślepy zauważyłby, że mi nie ufa. Odwróciłam wzrok, jak gdyby nagle kilka źdźbeł trawy stało sie najbardziej interesującą rzeczą na świecie.
- Jestem As - odpowiedział wreszcie pies.
- Miło cię poznać - odparłam. - Ja nazywam się Dream.
As nieco się rozluźnił, chociaż nadal był gotowy w każdej chwili zaatakować albo ucieć.
- Jeśli chcesz, mogę cię zaprowadzić do przywódcy sfory, może pozwoli ci dołączyć - zaproponowałam.
Pies zgodził się od razu. Chyba naprawdę zależało mu na znalezieniu sfory. Tak więc po kilku minutach, podczas których As cały czas uważnie mnie obserwował, spotkaliśmy Hoodoo. Zostawiłam Asa sam na sam z przywódcą, a sama odeszłam na bok, zajmując się robieniem niczego, ale też pozostając w pobliżu rozmawiających psów.

<Akimitsu?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz